W tym roku postanowiłam być bardziej eko.
Żyć ,myśleć więcej o środowisku i naturze która nas otacza.
Nie mówię, aby nie korzystać z dobrodziejstw współczesnego rozwoju i
na przykład siedzieć przy świeczkach- bo efekt cieplarniany;
nie myć się- bo ludzie w Afryce nie mają co pić;
nie używać antyperspirantów- bo dziura ozonowa;
i wszędzie chodzić pieszo- bo smog.
Mówię o idei brania tego co pozwala nam na zaspokojenie swoich
podstawowych potrzeb, niczego więcej.
Na przykład nie kupować za dużo żywności, by w konsekwencji ją wyrzucić,
kupić tyle ile da się zjeść, wymyślać takie dania by zużyć zakupioną żywność.
Może zamiast dezodorantów używać kulki,
a jeździć samochodem tylko gdy naprawdę musimy,
na co dzień przerzucić się na rower?
Sama walczę z niektórymi moimi złymi nawykami,
nie jesteśmy idealni, ważne aby być świadomym , starać się i działać.
Jednym z takich działań jest przetwarzanie wtórnych odpadów i
nadawanie im nowej formy oraz nowego zastosowania ;
a także rozpowszechnianie owej ideologi.
To, że zbieram śmieci i z nich tworzę oraz
nie jestem za konsumpcjonizmem systemu,
nie jestem za konsumpcjonizmem systemu,
to wszyscy już wiecie.
W ramach takiego projektu powstała, moja ramka
pace and love , która zawisła w przedpokoju.
Starą ramę okienną znalazłam w kupie wyrzuconych śmieci,
prawdopodobnie albo by się rozłożyła albo ktoś by ją spalił.
Zdrapałam z niej sypiącą się farbę a potem przeszlifowałam.
Deskę, którą wykorzystałam także do tego projektu,
miałam jako pozostałość z skrócenia ławki kościelnej,
którą również znalazłam na śmieciach.
(Co z samą ławką ? Zdobi mój kącik jadalniany TUTAJ)
Trochę ją oszlifowałam i wycięłam z niej trzy równe kwadraty.
Równe to raczej w moim wykonaniu względne pojęcie :)
Następnie zrobiłam szablony literek i powbijałam
według nich gwoździe w deskę.
Gwoździe wbijałam również na oko,
tak by mniej więcej po obu stronach literki było po równo.
Literki obwijałam sznurkiem naturalnym.
Tak samo zrobiłam serce i również
za pomocą sznurka naturalnego łączyłam gwoździe.
Rama okienna została jeszcze pobielona i
dostała również metalowe kąt-owniczki ,
które wraz z innymi metalowym elementami ramy
zostały pomalowane na czarno.
A oto efekt końcowy :)
To co podziałamy dalej razem?
Ps. ciekawe, że nikt nie zauważył, iż napis PACE jest nie poprawny ;)
Powinno być PEACE- ale no cóż inaczej nie pasowało.
Powiedzmy, że będziemy czytać po przekątnej ...
Powinno być PEACE- ale no cóż inaczej nie pasowało.
Powiedzmy, że będziemy czytać po przekątnej ...
Pozdrawiam C.aro
Jesteś cudowna. Mnie ostatnio mama powiedziała że jestem śmieciarą bo biorę od ludzi rzeczy za darmo- ostatnio talerze przygarnęłam - niedługo je pokaże na blogu. A ja uważam że jestem koneserką sztuki, antyków i rzeczy z historią Hi hi widzę że Tobie też to gra w duszy. I piąteczka.
OdpowiedzUsuńWyszło pięknie!!!!
Ha, no i widzisz też tak uważam, dla mnie te wszystkie rzeczy mają swoją historię i duszę, nie mogę przejść obojętnie koło takich znalezisk:) A śmieciarą jestem najwyższej klasy, gdzie widzę kupkę śmieci, tam podjeżdżam z rowerem i wyciągam jakieś dechy i inne takie :) Zawsze się zastanawiałam co powiedzą kiedyś na to moje jeszcze nie narodzone dzieci ? Może im będę mówić, że jestem tak jak Ty koneserką sztuki :D hi To piąteczka.
UsuńNo ja myślę, że koneserką! To tak jak ja chcę uratować też wszytskie książki... Pomyślą że mama jest czarodzieją bo wiek jak zrobić coś pięknego z niczego... :)
UsuńPocieszyłaś mnie :)
UsuńMam podobne okno w swoim salonie, a w piwnicy mnóstwo takich ram. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł i wykonanie.
OdpowiedzUsuńwow, jestem zachwycona świetny pomysł i wykonanie, jeśli pozwolisz zainspiruje się głównie ramą do nowego przedpokoju :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że projekt przypadł do gustu i jeszcze się zainspirowałaś. Proszę bardzo, czekam na rezultaty :)
UsuńWielkie brawa! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Marta
Pięknie! Już od jakiegoś czasu mam ochotę zrobić własne dzieło metodą sznurkową, tylko ciągle czasu brak. Ale twój post zainspirował mnie bardzo. Wyszło idealnie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń